Sortowanie
Źródło opisu
Katalog centralny
(2)
Forma i typ
Książki
(2)
Literatura faktu, eseje, publicystyka
(1)
Publikacje naukowe
(1)
Dostępność
dostępne
(2)
Placówka
Wypożyczalnia Główna
(2)
Autor
Malicki Jan (1948- )
(1)
Miodek Jan (1946- )
(1)
Rok wydania
2020 - 2025
(2)
Okres powstania dzieła
2001-
(2)
Kraj wydania
Polska
(2)
Język
polski
(2)
Przynależność kulturowa
Literatura polska
(1)
Temat
Dialekty i regionalizmy
(1)
Gramatyka
(1)
Język polski
(1)
Literatura
(1)
Literatura polska
(1)
Temat: czas
1501-1600
(1)
1601-1700
(1)
1701-1800
(1)
1801-1900
(1)
1901-2000
(1)
Temat: miejsce
Śląsk
(2)
Opole (woj. opolskie ; okolice)
(1)
Gatunek
Esej
(2)
Dziedzina i ujęcie
Językoznawstwo
(1)
Literaturoznawstwo
(1)
2 wyniki Filtruj
Książka
W koszyku
(Współczesna Biblioteka Śląska)
Współfinansowanie: Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego (Polska)
To zawsze wielka satysfakcja dla badacza poszukiwacza przekazów literackich; manuskryptów, druków rzadkich, bibliofilskich; dokumentów około książkowych, ekslibrisów, zdjęć. Tym pełniejsza, kiedy do jego rąk trafia niezwykły przekaz, zmieniający naszą utrwaloną wiedzę. Zazwyczaj te znaleziska nazywamy metaforycznie białymi krukami. Metaforycznie, bo w rzeczywistości białe kruki nie istnieją. Istnieją natomiast w dwóch wielkich kręgach kulturowych; w starogreckim, apollińskim oraz biblijnym. W bogatym zasobie mitów i przebogatych kontekstach interpretacyjnych odczytań, niby-prawdziwych, czasami przekonywającymi. Tak też jest powtórzmy z opowieściami o białych krukach.
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Wypożyczalnia Główna
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 396322 (1 egz.)
Książka
W koszyku
(Współczesna Biblioteka Śląska)
Wybór odcinków publikowanych w rubryce językowej czasopisma "Śląsk".
Kiedy w jednym z internetowych komentarzy związanych z ostatnim meczem w reprezentacji Polski naszego znakomitego bramkarza Artura Boruca przeczytałem, że czasem „zdarzało mu się puścić farfocla”, nie mogłem natychmiast nie uświadomić sobie, że ja – stary piłkarz i kibic – od dzieciństwa używam słowa farfocel, farfocle w zupełnie innym znaczeniu. Ponieważ od zawsze nie lubiłem zup z pływającymi w nich w nadmiarze jarzynami (do dziś nie jadam dlatego barszczu ukraińskiego!), krzywiąc się, nazywałem te warzywne dodatki albo paparuchami, albo właśnie farfoclami. Tych pierwszych nie ma w tradycyjnych, papierowych (jak się potocznie mówi) słownikach, leksykony elektroniczne natomiast przypisują paparuchowi znaczenia: „osoba niestarannie wykonująca swoje obowiązki; partacz, niezguła”, pejoratywnie „paparazzo” (na pewno przez skojarzenia brzmieniowe; paparazzo, w l.mn. paparazzi – przypomnijmy – to popularna nazwa fotoreporterów działających zwykle na własna rękę, specjalizujących się w wykonywaniu zdjęć znanych osób; słowo wywodzi się z filmu Federico Felliniego z roku 1960 Słodkie życie, w którym jedną z postaci jest natarczywy fotograf o imieniu Paparazzo, grany przez Waltera Santesso). Słownik slangu definiuje paparucha jako „darmozjada” i jako „Cygana”... (fragment)
1 placówka posiada w zbiorach tę pozycję. Rozwiń informację, by zobaczyć szczegóły.
Wypożyczalnia Główna
Są egzemplarze dostępne do wypożyczenia: sygn. 363210 (1 egz.)
Pozycja została dodana do koszyka. Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej